Diego Sanchez miesiąc walczy z covidem: To nie są żarty – miałem zakrzepy krwi, zapalenie płuc…
Były zawodnik UFC i jeden z najbardziej ekscentrycznych zawodników mieszanych sztuk walki – DIego Sanchez przez miesiąc walczy z uleczalną chorobą zwaną covidem. Amerykanin relacjonował swój bój w mediach społecznościowych.
Obecnie Diego Sanchez przestał walczyć dla organizacji UFC, z której został zwolniony, ale zamiast pojedynku w oktagonie, czekała na niego walka na szpitalnym łóżku.
Jak sam relacjonował – covid to nie przelewki. Jak dopadnie cię ciężki przebieg, to jest naprawdę nieciekawie.
Diego Sanchez miesiąc walczy z covidem: To nie są żarty – miałem zakrzepy krwi, zapalenie płuc…
Po rozpoczęciu walki z koronawirusem, Sanchez zachęcał do szczepień, bowiem one pomogłyby mu w łagodnym przejściu choroby:
W pewnym momencie Sanchez doznał poważnego zapalenia płuc oraz zakrzepu krwi w obu nogach, o czym także napisał w mediach społecznościowych:
Po miesiącu walki z COVID-19, Amerykanin ogłosił, że pokonał wirusowego rywala. Choć jeszcze nie do końca, ale jest na dobrej drodze do całkowitego unicestwienia go w swoim organizmie:
„To była walka o życie. Żaden obóz, żaden przeciwnik nie zdominował mnie w ten sposób. To była długa walka tej ostatniej nocy. Myślę, że w końcu wygrałem rundę. A wygrałem z pomocą mojego narożnika, w którym znajdowali się: Bóg, Jezus, Duch Święty i wiele modlitw moich bliskich #faith„
Zobacz także:
Jak widać trzecia edycja The War wzbudziła duże zainteresowanie nie w tylko w naszym kraju. O grupowym pojedynku pięciu na pięciu napisał również jeden z największych portali MMA na świecie.
Mirosław Okniński nie żartuje! Uznany trener za pomocą mediów społecznościowych ogłosił zakończenie współpracy z braćmi Oleksiejczuk. Trzeba przyznać, że Michał i Cezary w ostatnim czasie odnosili ważne sukcesy pod banderą Akademii Sportów Walki Wilanów.
Wschodząca gwiazda kategorii półciężkiej w Polsce, Damian Piwowarczyk (4-0, 1 KO, 2 Sub), wróci 18 grudnia do okrągłej klatki KSW. Podczas KSW 65 w gliwickiej Arenie Gliwice młody reprezentant Czerwonego Smoka przywita na polskiej ziemi niepokonanego Marca Doussis (7-0 1NC, 5 KO, 2 Sub).