Justin Gaethje o walce z Charlesem Oliveirą: Niech się modli o obalenia i duszenie, bo inaczej…
Justin Gaethje był obecny na minionej gali UFC 269, gdzie oglądał starcie o pełnoprawne mistrzostwo wagi lekkiej między Charlesem Oliveirą a Dustinem Poirierem.
Nie jest tajemnicą, że „The Highlight” jest szykowany jako kolejny rywal dla Brazylijczyka, który walkę z „Diamentem” wygrał przez poddanie w trzeciej rundzie i obronił tytuł mistrzowski.
Co prawda, Gaethje oddaje szacunek swojemu najbliższemu rywalowi, ale jednocześnie zapewnia, że lepiej dla Brazylijczyka, jeśli ten szybko znajdzie obalenie i podda go w ich walce.
Justin Gaethje o walce z Charlesem Oliveirą: Niech się modli o obalenia i duszenie, bo inaczej…
„Absolutnie podobała mi się ta walka. Nie zamierzam lekceważyć Charlesa. Jest niekwestionowanym mistrzem i nie mogę doczekać się walki z nim. Dzisiaj oglądałem swojego konkurenta. Widziałem niezłego rojbra i nie mogę doczekać się, kiedy złamię mu twarz. Dużo obrywał od Dustina i lepiej niech się modli o obalenia i duszenie w naszej walce, bo inaczej… Jeśli tego nie zrobi, to sami zresztą zobaczycie. Zresztą, on będzie próbował mnie obalić, a ja będę próbował go znokautować. Jak wyjdzie? Sami zobaczycie!” – skwitował Gaethje w rozmowie z ESPN.
Starcie Oliveira vs Gaethje szykowane jest na jedną z przyszłorocznych gal UFC.
Zobacz także:
O braciach Figlak jest coraz głośniej na wyspach! Mike i Mateusz ponownie wystąpi na jednej gali Cage Warriors. Podczas 132 edycji czekały ich niemałe wyzwania. Bracia Figlak odnotowali ważne zwycięstwa i mają nadzieję, że już niebawem powalczą o pas.
Dana White okazał się niezwykle hojny. Po gali UFC 269 w Las Vegas przyznano bowiem bonusy aż dla ośmiorga zawodników.